Nieinwazyjne modelowanie sylwetki

Sezon urlopowy trwa do końca września i u niektórych z nas znacznie dłużej, korzystamy z wolnych dni do póki możemy. Nasz wygląd jednak powinien nas satysfakcjonować cały rok.

Niewątpliwie, potrzeba zmniejszenia nadmiaru tkanki tłuszczowej to już masowe zjawisko cywilizacyjne państw rozwiniętych. Tematy dotyczące rozmaitych diet, ćwiczeń fizycznych i metod usuwania tłuszczu są tak często poruszane przez Polaków jak polityka, czy sport. Kult dobrego wyglądu oraz zmiana zwyczajów żywieniowych spowodowały, że zabiegi kształtujące sylwetkę są jednymi z częściej wykonywanych w gabinetach dermatologii i chirurgii plastycznej.

Najbardziej skuteczną metodą usunięcia niechcianych depozytów tłuszczowych jest chirurgiczny zabieg liposukcji. Polega on na mechanicznym pobraniu tkanki tłuszczowej z różnych okolic ciała za pomocą specjalnych kaniul. Istnieją też liczne odmiany tego zabiegu wykorzystujące technologie laserowe, infradźwiękowe, wodne, czy wibracyjne. Większość zabiegów przeprowadzana jest w znieczuleniu ogólnym i charakteryzują się pewnym okresem rekonwalescencji pozabiegowej. To niestety zmniejsza ilość pacjentów zainteresowanych taką procedurą.

Zabiegi nieinwazyjne charakteryzują się niestety znacząco mniejszą skutecznością, niż liposukcja, ale też ograniczenia związane z rekonwalescencją i ryzykiem zabiegowym są diametralnie mniejsze. Najczęściej wykonywane są:

- lipoliza injekcyjna. Jest to zabieg wykorzystujący fosfatydylocholinę/deoksycholan sodowy do chemicznego uszkodzenia komórek tłuszczowych. Dość skuteczny zabieg, zwłaszcza w przypadku niewielkich depozytów tłuszczowych. Zastrzyki do tkanki tłuszczowej wykonuje się co 4 tygodnie. Dają bardzo silny odczyn w postaci obrzęku pozabiegowego.

- urządzenia do mechanostymulacji to rodzaj bardzo silnego masażu „ubijającego” tkankę tłuszczową. Wadą jest konieczność niemal ciągłego stosowania. Urządzenie zmniejsza objętość adypocytów bez ich uszkodzenia.

- urządzenia wykorzystujące fale ultradźwiękowe. Cała gama sprzętów wykorzystujących zjawisko kawitacji ultradźwiękowej, dzięki której dochodzi do uszkodzenia komórek tłuszczowych. Zwykle należy zabiegi powtarzać kilkakrotnie, by uzyskać trwały efekt zmniejszenia obwodów ciała.

Najbardziej udanym kompromisem pomiędzy skuteczną liposukcją i bezpiecznymi i nieutrudniającymi życia codziennego zabiegami nieinwazyjnymi jest urządzenie Coolsculpting/Zeltiq wykorzystujące zjawisko kriolipolizy, czyli selektywnego uszkodzenia komórek tłuszczowych za pomocą niskiej temperatury.

Pośród wspomnianych metod kriolipoliza wyróżnia się zdecydowanie skutecznością, ograniczoną ilością zabiegów (zwykle jeden!) przy zachowaniu wysokiego profilu bezpieczeństwa. Uszkodzenie adypocytów daje widoczne, udokumentowane rozlicznymi pracami, trwałe efekty. Średni, osiągany efekt to zmniejszenie fałdu tłuszczowego o około 2cm, po 2 do 4 miesięcy od wykonania zabiegu. Bardzo ważnym elementem zmniejszającym odsetek pacjentów z niezadowalającymi efektami jest dobór pacjentów. Idealna sytuacja, to szczupli pacjenci z niewielkimi depozytami tłuszczowymi, którzy nie traktują kriolipolizy, jako metody redukcji masy ciała. U takich pacjentów tzw. success rate wynosi ponad 90%! Wydaje się, że najlepsze efekty uzyskuje się przy zastosowaniu systemów wykorzystujących aplikatory zasysające fałd tłuszczowy. To znacząco zwiększa skuteczność uszkadzania komórek tłuszczowych i jest to technologia wyróżniająca Zeltiq od innych urządzeń do kirolipolizy. Metoda jest bezbolesna, jedna apliakacja trwa zwykle 60 minut, a najczęściej „odtłuszczane” okolice to boczki, brzuch, wewnętrzna i zewnętrzna strona ud i kolana. Zeltiq będąc pierwszym urządzeniem przeznaczonym do kriolipolizy, pozostaje też najbardziej skutecznym.